Gdy termometry za oknem nagle zaczynają szaleć, a pogoda
zaczyna się psuć, znaczy to bezsprzecznie, że nasz grupa rusza właśnie w świat
ze swoim śpiewaniem. Tak stało się 21 listopada, kiedy to mieliśmy okazję
zagościć w Łochowie, by móc rozważyć tajemnicę śmierci i pomodlić się za
zmarłych rozważając nabożeństwo Requiem
aeternam. Dla większości z nas było to pierwsze spotkanie z tym Różańcem św. wypominkowym.
Nasze spotkanie rozpoczęliśmy od zjedzenia wspólnego
śniadania i choć stół uginał się od pyszności, największym zainteresowaniem
cieszył się słynny w całym Projekcie domowy chleb. Po posiłku udaliśmy się do
kościoła parafialnego p.w. Niepokalanego Serca NMP, gdzie po rozśpiewce
przystąpiliśmy do konkretnych prób. Do południa panie i panowie doskonalili się
osobno, zapijając poniektóre śpiewy kawą, inne z kolei zagryzając daktylami i
ciastkiem. Po południu przyszedł czas na wspólne próby gdzie wszystko zostało
dopięte na ostatni guzik. Warto wspomnieć, że przez cały dzień czuwali nad nami
i dbali by nic nam nie brakowało ksiądz proboszcz, ksiądz Piotr oraz państwo
Joanna i Grzegorz Ryszawa, którzy zapewnili nam noclegi oraz znakomitą część
wyżywienia.
Po mszy wieczornej pełni skupienia rozpoczęliśmy nabożeństwo
różańcowe, w którym Różaniec św. wypominkowy, odprawiany według dawnej procesji
zaduszkowej po cmentarzu, przeplatał się ze śpiewami o zmarłych. Okazał się to
niezwykły czas zarówno dla wszystkich wiernych, którzy licznie przybyli do
kościoła, jak i dla nas. Wszystkie elementy zgrały się w wspaniałą całość, na
pierwsze miejsce wynosząc Jezusa postaci Najświętszego Sakramentu umieszczonego
w zakupionej specjalnie na tę okazję potężnej monstrancji. Przed nim, na
kolanach, nabożeństwo prowadził diakon Wojciech Łuszczyński, który specjalnie
na tę okazję wypożyczył z muzeum diecezjalnego z Drohiczyna zabytkową czarną
kapę pogrzebową, bogato zdobioną srebrną nicią w osty. Za jego plecami całe
zgromadzenie wiernych odmawiało Różaniec św., a także – ku wielkiej naszej
radości – włączało się w niektóre nasze śpiewy (Przez czyszczowe upalenia, Żegnam
cię, mój świecie wesoły). Najwspanialszym podziękowaniem za nasze
poprowadzenie śpiewów podczas nabożeństwa była przejmująca cisza, która
zapanowała po pieśni na zakończenie.
Po nabożeństwie mieliśmy czas na tradycyjną uroczystą
kolację, w czasie której mogliśmy podzielić się ze sobą odczuciami, pośpiewać
wspólnie, a przede wszystkim podziękować ludziom, którzy nas przyjęli. Zwyczajowo
kolację po śpiewie pieśni pogrzebowych nazywamy stypą, choć śpiewamy przy niej
nie tylko śpiewy o zmarłych, lecz także inne z naszego repertuaru. Aż dziw ile
tekstów znamy już na pamięć.
Choć wszyscy spieszyli się do powrotu do swoich obowiązków,
niektórzy zostali w Łochowie również na niedzielę. Razem z parafianami mogliśmy
uczestniczyć w Eucharystii, na której
służyliśmy nie tylko swymi śpiewami, ale również w Liturgii Słowa Bożego. Dzień
był szczególny – była to Niedziela Chrystusa Króla, która w tym roku znosiła
obchody wspomnienia św. Cecylii, naszej patronki.
Requiem aeternam w Łochowie było wyjątkowym czasem bogatym w
duchowe przeżycia. Na koniec pragnę dodać, że dla mnie, osoby pochodzącej z
parafii Łochów, było to wyjątkowe przeżycie i wielka radość. Od dawna marzyło
mi się gościć Projekt „Wschód – Zachód” w moim domu. Pozwolę powtórzyć sobie
słowa księdza proboszcza: Zapraszamy znowu.
Monika Ryszawa
Nasze podziękowania, w pierwszej kolejności, należą się Bogu
za to, że dał nam ziarno umiejętności, a także ten czas i pozwolił go tak owocnie przeżyć. Słowa
wdzięczności skierować należy również do księdza
proboszcza Romana Kowerdzieja, księży pracujących w parafii, w sposób
szczególny księdza Piotra Jarosiewicza,
z którym organizacja jakiegokolwiek wydarzenia jest czystą przyjemnością, jak i
wszystkich parafian. Bardzo serdecznie dziękujemy także całej rodzinie Ryszawa,
która zaopiekowała się nami podczas tych dwóch dni w Łochowie: państwu Joannie
i Grzegorzowi, a także ich córkom, Annie i Monice.
PRZEWODNICZENIE
dk Wojciech Łuszczyński
KOMENTARZE
Joanna i Grzegorz Ryszawa
CHÓR ŻEŃSKI Teresa
Bielecka, Dorota Celińska, Magda Chomać, Natalia Galuchowska, Monika Ryszawa, Jowita
Sielska; Magdalena Czyż, Emilija Jermolavičiūtė, Anna Madej
CHÓR MĘSKI Przemysław
Kisło, Krzysztof H. Olszyński, ks. Błażej Samociuk
KANTORZY
Anna Madej, Krzysztof H. Olszyński, Monika Ryszawa
DUSZPASTERZ
ks. Piotr Jarosiewicz
ZDJĘCIA Anna
Ryszawa
ZAPLECZE
Anna Ryszawa, Joanna Ryszawa, Grzegorz Ryszawa, Monika Ryszawa
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz