wtorek, 19 lutego 2013

Kościelne przygotowania do wiosny, czyli Suche dni

Artykuł ukazał się w "Przewodniku Katolickim" dnia 14 grudnia 1930 roku.


W tygodniu obecnym przypadają znowu Suche Dni.
Są to trzy tylko dni w każdej z czterech pór roku. W zimie następują suche dni po święcie Św. Łucji (13 grudnia). Na wiosnę po pierwszej niedzieli Wielkiego Postu. Latem po uroczystości Świąt Zielonych. A wreszcie jesienią po święcie Podwyższenia Krzyża św.
Suche dni są dniami pokuty. Przypadają zawsze na środę, piątek i sobotę. Ułożyły się te właśnie dni tygodnia, jako dni postu i pokuty, ponieważ w najszczególniejszy sposób są związane z męką Chrystusową. W środę odbyli żydzi naradę przeciw Panu Jezusowi, w piątek Go ukrzyżowali, w sobotę zaś przebywało ciało Jego w grobie.
W suche dni zachowujemy post ścisły. W umartwieniu postnem dni suchych przyświecać nam powinien cel trojaki: osobisty, społeczny i kościelny.
Osobisty: Mamy wzbudzać w sobie w szczególniejszy sposób poczucie grzechu, winy i kary za grzechy nas czekające. Mamy sobie uprzytomnić, że każdy z nas jest tylko grzesznikiem, ze każdy z nas jest pełen słabości, ułomności, a nawet niejednokrotnie pełen grzechów. Nie może uchodzić za prawdziwego chrześcijanina, kto nigdy tego uczucia grzechu i winy w sobie nie wzbudza. Nie może uchodzić za prawdziwego chrześcijanina, kto nigdy jeszcze, jako ten celnik w myśli siebie nie stawiał na miejscu ostatnim i nawet z daleka oczu nie śmiejąc podnieść w niebo, nie bił się z pokorą w piersi, wymawiając swoje: „bądź miłościw Boże mnie wielce grzesznemu…” Skorzystaj z nadchodzących suchych dni i uderz się w piersi szczerze tzn. w szczerym poczuciu winy, wzbudzając szczere przekonanie o własnej grzeszności i niegodziwości, a obchodzić będziesz suche dni, jako prawdziwy chrześcijanin.
Dniom suchym przyświeca także cel społeczny: Żyjemy w roku bardzo nieszczęśliwym. Nie brak w tym roku okropnych powodzi! Nie brak strasznych trzęsień ziemi! Nie brak przerażających katastrof kopalnianych, pochłaniających setkami biedne ofiary. Nie brak zderzających się pociągów i spadających samolotów. Czyż, więc nie dość powodów, by prosić w suche dni Boga, by się zmiłował i odwracał nieszczęścia od nas osobiście, od domu naszego, od naszej rodziny, od naszego społeczeństwa?
Z modlitwą z pewnością będzie nam lepiej - jednostce i całemu społeczeństwu. Narody modlące się, choć ubogie, zawsze szczęśliwsze są od narodów, które zapomniały modlitwy.
Nasze modły w czasie suchodniowym poświęcamy nareszcie Kościołowi względnie jego kapłanom: W suche dni odbywały się w starożytnych czasach święcenia. W obliczu całej rzeszy udzielał biskup młodemu lewicie sakramentu kapłańskiego. W takie dni otrzymywali zapewne święcenia święci Augustynowie i Grzegorzowie, Chryzostomy i inni wielcy kapłani. Z tych to czasów pochodzi zwyczaj, ze dobry chrześcijanin w suche dni swoje modlitwy zanosi do Boga za swoich kapłanów. Prosi dla nich o światłość ducha, o dobroć serca, o czystość i ofiarność duszy.
Czyś pomyślał już kiedy, że tak ważna i droga Ci sprawa, jak zbawienie Twoje i Twojej rodziny zależne jest w wielkiej mierze od uczciwej pracy kapłana? Czyś się zastanowił, że jest na świecie pewien ksiądz, pewien biskup, że jest papież, którzy z urzędu, jako Twoi duszpasterze często się modlą o powodzenie dla Twojej duszy? Czy modlitwą i życzliwością starałeś się im odwdzięczyć? Czy zdajesz sobie sprawę, jak wielką łaskę zsyła P. Bóg parafji w dobrym proboszczu? W znakomitym kaznodziei? Pokutującemu w rozumnym i litościwym spowiedniku? Umierającemu w odwiedzającemu go kapłanie?
O tem wszystkim szczerze musisz pomyśleć, jeżeli w nadchodzące dni suche żyć i myśleć pragniesz z Kościołem.

*          *          *

KOMENTARZ:
Bł. Jan XXIII wprowadził zmiany do rubryk i kalendarza rzymskiego. Punktem odniesienia dla Suchych dni stały się niedziele, co nie zmieniło ich terminu w czasie Adwentu i Wielkiego Postu, ale określenie, że Suche dni wrześniowe następują po 3 niedzieli tegoż miesiąca, zmieniało termin ich obchodu w tych latach, w których 14 września przypada na niedziele, poniedziałek lub wtorek.
Najbliższe Suche dni, obchodzone przez wiernych duszpasterstw tradycyjnych, wypadają właśnie w tym tygodniu: 20., 22. i 23. lutego. Jest to kolejna, obok Wielkiego Postu, zapowiedź Kościoła, że zima się kończy. Czas więc odpokutować za grzechy minionego kwartału i przygotować się w ten sposób na nadejście wiosny, zwłaszcza, że jak co roku otwiera ją największe święto, Niedziela wszystkich Niedziel.
W tym roku pojawiła się inicjatywa ofiarowania Suchych dni wiosennych w intencji nadchodzącego konklawe. Więcej szczegółów tutaj.
 

Brak komentarzy: