czwartek, 26 marca 2015

Dramat liturgiczny Ludus Passionis po raz kolejny w Warszawie

Tegoroczny Wielki Post zaowocował w Warszawie w wiele wydarzeń związanych z muzyką dawną, i to pomimo braku tegorocznej edycji festiwalu Gorzkie Żale. Już dwa dni po Via Crucis, którą Projekt śpiewał w tym roku w po raz drugi w stolicy (relacja wkrótce, zdjęcia dostępne tutaj), mieliśmy okazję uczestniczyć w dramacie liturgicznym Ludus Passionis w wykonaniu Scholi Teatru Węgajty. Nabożeństwo odbyło się 23 marca o 19:30 w Kościele NMP Matki Pięknej Miłości na Tarchominie w ramach Warszawskich Spotkań Teatralnych.  

Zdjęcie ze strony organizatora

 Ludus Passionis – Gra o Męce Pańskiej to przykład zgromadzenia, które ciężko jednoznacznie zdefiniować jako tylko nabożeństwo albo tylko przedstawienie. Ta teatralna, a zarazem nabożna forma prezentacji wydarzeń poprzedzających mękę Chrystusa opatrzona śpiewami chorału gregoriańskiego, pochodząca z rękopisu Carmina Burana. Wchodząc do ciemnego kościoła oświetlonego wyłącznie świecami, widz, a zarazem uczestnik nabożeństwa, czuł, że wkracza w inną przestrzeń sakralną, niż zazwyczaj. Dramatowi towarzyszyły liczne środki wyrazu, które swoje źródła miały w wiekach średnich; mansjony rozmieszczone po całym kościele, stroje odtwórców czy figury Jezusa na osiołku i Jezusa na krzyżu to tylko najważniejsze przykłady. Razem z tłumem podążaliśmy za aktorami i śledziliśmy Mękę Pańską z perspektywy towarzyszącego mu niegdyś tłumu – raz widząc lepiej, raz gorzej, jednak w ten sposób samemu odgrywając swoją rolę. 

Zdjęcie ze strony organizatora

Wielką wartość nabożeństwa stanowiły śpiewy chorałowe, w niewielkiej mierze wykonywane również w staroniemieckim. Utrudnienia wynikające z nieznajomości języka umniejszały proste gesty, stanowiące główny element gry aktorskiej. Warto dodać, że kilka śpiewów wchodzących w skład Ludus Passionis, znajduje się w repertuarze Projektu „Wschód – Zachód”; śpiew Ego sum ze sceny wskrzeszenia Łazarza, pochodzący z liturgii pogrzebowej wykorzystujemy w nabożeństwie Requiem aeternam. Melodię śpiewu Introibo ad altare Dei ze sceny ostatniej wieczerzy wykorzystaliśmy do słów Non nobis, Domine – głównego wezwania rycerzy templariuszy, tworząc w ten sposób interesującą kontrafakturę. Rozpoczynający dramat hymn Vexilla Regis prodeunt można usłyszeć w Wielki Piątek w kościele św. Klary w Hajnówce.

Pora i miejsce celebracji Ludus Passionis przyczyniało się do uznania go za wyjątkową formę postnego wyrzeczenia; mimo jednak późnej godziny (pewnie wiele osób dotarło na celebrację prosto z miejsca pracy) i stosunkowo odległego miejsca wiernych w kościele zgromadziło się naprawdę sporo. Pozostaje się cieszyć, że mamy w Polsce tak niesamowite okazje do przeżywania Wielkiego Postu.


Monika Ryszawa
 

Zdjęcie ze strony organizatora

poniedziałek, 23 marca 2015

Via Crucis 2015 - fotorelacja

          To już dziesiąta Via Crucis, jaką przyszło nam wyśpiewać. Ogromnie dziękujemy wszystkim uczestnikom. Poniżej zamieszczamy galerię zdjęć z wczorajszego nabożeństwa sprawowanego w kościele św. Marcina w Warszawie. Napisy końcowe już wkrótce.

https://picasaweb.google.com/101558696307635333976/ViaCrucis2015WarszawaKoscioSwMarcina?authkey=Gv1sRgCMfS0Kr59cWMywE#slideshow/6129197692922407810

czwartek, 19 marca 2015

Zaproszenie na VIA CRUCIS w Radiu Plus

          Już w najbliższą sobotę zapraszamy do kościoła św. Marcina na Starym Mieście w Warszawie, gdzie o godzinie 16.00 rozpoczniemy celebrację Via Crucis. Poniżej zamieszczamy fragment rozmowy z Projektowiczami, nagranej na potrzeby Radia Plus. Cała rozmowa wkrótce.



środa, 11 marca 2015

VIA CRUCIS po raz drugi w stolicy – zapraszamy!

            Już niebawem „Via Crucis - rozważanie Męki Pańskiej w polskiej dawnej pieśni pasyjnej” ponownie zagości na Mazowszu. Najstarsze zachowane polskie pieśni pasyjne staną się tłem do rozważań Drogi Krzyżowej w kościele św. Marcina na Starym Mieście w Warszawie.
            W Polsce, jak w żadnym innym miejscu na świecie, rozwinęła się bogata tradycja wspominania ofiarnej męki Chrystusa, do której należą Gorzkie Żale, Droga Krzyżowa oraz pieśni pasyjne. Przy wykorzystaniu muzyki jako środka, który nie wymaga rozumu, by trafić do serca, odbywała się ewangelizacja wiernych. Muzyka ta głosiła i głosi nadal prawdy uniwersalne, a aktualność jej nie przemija.
Od chwili przyjęcia chrześcijaństwa w naszym kraju, coroczne wspomnienie historii męki i śmierci Jezusa Chrystusa, którą wierni poznawali poprzez obrzędy Wielkiego Tygodnia, kazania oraz pieśni, było najistotniejszym momentem kalendarza liturgicznego. Utwory, które wykonamy podczas Drogi Krzyżowej są wybrane spośród najwcześniejszych zachowanych zabytków bogatej polskiej twórczości literackiej i muzycznej związanej z okresem Wielkiego Postu (XV-XVI w.). Poniżej przedstawiamy garść informacji na ich temat.  

  • „Żołtarz Jezusów, czyli piętnaście rozmyślań o Bożym umęczeniu”: jej autorem jest patron Warszawy, Bernardyn, błogosławiony Władysław z Gielniowa. W czasach renesansu tej średniowiecznej pieśni nadano formę czterogłosu, w którym partię główną powierza się tenorowi. Są to pierwsze napisane po polsku godzinki o Męce Pańskiej (wcześniejsze stanowiły tłumaczenia godzinek łacińskich).
  • „Witaj, cierniowa korona”: pieśń, która była wykonywana w kościele w czasie adoracji Grobu Bożego, a także w domach w niedzielne popołudnia Wielkiego Postu, tam, gdzie ze względu na odległość domownicy nie mogli uczestniczyć w nabożeństwie Gorzkich Żali. W wersji ludowej znane jest 140 zwrotek.
  • „Dobrotliwość Pańska”: wersja czterogłosowa przekładu łacińskich godzinek o Męce Pańskiej autorstwa jednego z najwybitniejszych kompozytorów polskiego renesansu - Cypriana Bazylika z Sieradza.
  • „Chryste, Panie Wszechmogący”: melorecytacja wiersza z rękopisu Biblioteki Czartoryskich z przełomu XVI – XVII w. na chorałową melodię lamentacji Jeremiasza.
  • „Krzyżu Święty i Chwalebny”: pieśń uznawana za największy zabytek polskiej renesansowej pieśni pasyjnej. Krzyż staje się tu tryumfalnym znakiem Zbawienia.
  • „Jezus Chrystus Bóg Człowiek”: najstarszy zachowany polski tekst pasyjny (1420 r.), chociaż pierwsze z nich powstawać mogły nawet w XII wieku. Melodia występowała w rozmaitych wersjach zdobywając popularność w XVI wieku. Tekst jest parafrazą czternastowiecznych łacińskich godzinek o Męce Pańskiej.
  • „Bóg Wszechmogący, Ociec nasz niebieski”: typowa pieśń renesansowa o prostej budowie. Jest wolna od przygnębionego nastroju: „Dlatego wszyscy w Duchu się weselmy...” śpiewane w ostatniej zwrotce ma zwrócić nasze myśli ku Zmartwychwstaniu i odkupieniu grzechów.
  • „Wszechmogący nasz Panie”: czterogłosowa pieśń epicka, jedna z wielu o Męce Jezusa, jakie powstały w pierwszej połowie XVI wieku.
  • „O Jezu, jakoś ciężko skatowany”: typowy lament elegijny, w którym płaczą nie tylko ludzie ale także i cała przyroda. Motyw zaangażowania całego Wszechświata w opłakiwanie śmierci Jedynego Syna był popularny w pieśniach pasyjnych z różnych okresów.
  • „Wszyscy mieszkańcy dworu niebieskiego”: obrazy tortur zadanych Chrystusowi przekazane są w postaci lamentu Matki Bożej stojącej pod krzyżem i wpatrującej się w umęczone Ciało.
  • „Trisagion” („Święty Boże”): znane wszystkim słowa „Święty Boże, Święty Mocny, Święty a Nieśmiertelny” według tradycji wschodniochrześcijańskiej zostały po raz pierwszy zaśpiewane przez Nikodema i Józefa podczas pogrzebu Chrystusa; wykonamy je w trzech językach: po grecku, łacinie i polsku, melodia bowiem pochodzi z czasów, kiedy oficjalnym językiem Kościoła była greka; dopiero z greki chorał ten przełożono na łacinę; do tej pory śpiew ten jest nieodłącznym elementem Boskiej Liturgii w Chrześcijaństwie Wschodnim.
  • „Ciebie dla, człowiecze”: trzecia, pasyjna część „Bogurodzicy”. Mało kto wie, że oprócz najpopularniejszej pierwszej części „Bogurodzica” ma jeszcze dwie dalsze o innym charakterze. „Ciebie dla, człowiecze” to kompilacja wybranych zwrotek kilku pieśni pasyjnych.
  • „Pamiętajmyż, wszyscy wierni”: pieśń nawołująca wiernych do rozpamiętywania tajemnicy Krzyża i Męki Jezusa Chrystusa.
  • „Ach nam nędznym grzesznym”: oprócz pieśni pasyjnych komponowanych w Polsce, popularne były również tłumaczenia pieśni zagraniczych. Jednakże z racji swobodnego przekładu, starającego się przede wszystkim pogodzić sens słów z rytmem, tłumaczenia takie można traktować jako dzieła niezależne. Niniejsza pieśń jest przekładem niemieckiego „Ach, wir armen Sünder”.  

            Zapraszamy serdecznie na „Via Crucis – rozważanie Męki Pańskiej w polskiej dawnej pieśni pasyjnej” 21. marca, na godzinę 16.00 do kościoła św. Marcina, przy ulicy Piwnej na Starym Mieście w Warszawie. To nasze dziesiąte spotkanie z dawną pieśnią pasyjną; pierwszy raz modliliśmy się w tej wyjątkowy sposób w diecezjalnym sanktuarium św. Antoniego Padewskiego w Boćkach. To nabożeństwo darzymy wyjątkowym sentymentem. Właśnie tam, w Boćkach, podczas Via Crucis, wszystko się zaczęło.