piątek, 13 czerwca 2014

O truskawkach, ziołach i innych owocach pewnego spotkania



          W sobotę, 7. czerwca, w naszym Projekcie odbył się pierwszy wewnętrzny warsztat mający na celu przygotowanie materiału składającego się na nowe nabożeństwo – Apel Jasnogórski na Wniebowzięcie NMP. Tym razem, na swojej plebani w Rudce (diec. drohiczyńska), gościł nas u siebie x. Błażej Samociuk. Bez wątpienia były to warsztaty zacne i na wypasie. W kwestii gościnności x. Błażeja należy zaznaczyć, że nawet parafialny pies wybiegł nam na spotkanie, a w drodze na plebanię zdążyliśmy poznać część mieszkańców Rudki. Choć warsztaty trwały tylko jeden dzień, udało nam się prześpiewać kilka bardziej skomplikowanych śpiewów. W naszych teczkach jest już coraz mniej pustych miejsc – tak w przenośni, jaki i dosłownie (co chwila okazuje się, że komuś jeszcze brakuje egzemplarza jakichś nut…).
          Jak to zwykle bywa, naszemu śpiewaniu towarzyszyła prawdziwa uczta, chociaż wrażenia kulinarne mnogości potraw zaćmiły przepyszne podlaskie truskawki, które dojadaliśmy jeszcze na trawce czekając na pociąg. Nie sposób nie wspomnieć o pobycie na prawdziwej podlaskiej wsi – Korycinach, którą to otacza ogromny kompleks lasów (Nadleśnictwo Rudka jest jednym z największych w kraju), w którym nie przyjął się jeszcze asfalt. I choć wielu może smucić, że nie ma tam już oaz (a oazy organizowane tutaj przeszły do legendy) i pojawiła się atrakcja w postaci gospodarstwa agroturystycznego „Ziołowy zakątek”, zapewniam jednak, że są rzeczy, które się nie zmieniły; krowy dalej mają tu pierwszeństwo, a i ilość much na jednego człowieka nie uległa zmianie. Mieliśmy okazję spotkać tam bardzo sympatyczne gęsi i równie towarzyskiego indyka. Na koniec zaopatrzyliśmy się w Ziołowym Zakątku w zioła, przyprawy i herbaty, a naszą uwagę w sposób szczególny przykuła „Podlaska Przyprawa Orientalna”.  No, w końcu Podlasie leży na wschodzie, prawda?
          Jak widać warsztaty były bardzo udane i owocne (truskawkowe) i niech żałują ci, co na nie nie dotarli. A już w sierpniu wrócimy do Rudki by zaśpiewać chorał maryjny na Wniebowzięcie NMP. Już teraz zapraszamy. Takiej okazji nie można przegapić, tam czas biegnie wolniej, a piękne krajobrazy gwarantują uciechę dla oka.


           Na koniec wielkie podziękowania kierujemy w stronę x. Błażeja Samociuka i jego parafian za ciepłe przyjęcie. 

Monika Ryszawa (zdj. Natalia Galuchowska)


Brak komentarzy: