piątek, 27 listopada 2015

Requiem aeternam w Łochowie - napisy końcowe

Gdy termometry za oknem nagle zaczynają szaleć, a pogoda zaczyna się psuć, znaczy to bezsprzecznie, że nasz grupa rusza właśnie w świat ze swoim śpiewaniem. Tak stało się 21 listopada, kiedy to mieliśmy okazję zagościć w Łochowie, by móc rozważyć tajemnicę śmierci i pomodlić się za zmarłych rozważając nabożeństwo Requiem aeternam. Dla większości z nas było to pierwsze spotkanie z tym Różańcem św. wypominkowym. 

Nasze spotkanie rozpoczęliśmy od zjedzenia wspólnego śniadania i choć stół uginał się od pyszności, największym zainteresowaniem cieszył się słynny w całym Projekcie domowy chleb. Po posiłku udaliśmy się do kościoła parafialnego p.w. Niepokalanego Serca NMP, gdzie po rozśpiewce przystąpiliśmy do konkretnych prób. Do południa panie i panowie doskonalili się osobno, zapijając poniektóre śpiewy kawą, inne z kolei zagryzając daktylami i ciastkiem. Po południu przyszedł czas na wspólne próby gdzie wszystko zostało dopięte na ostatni guzik. Warto wspomnieć, że przez cały dzień czuwali nad nami i dbali by nic nam nie brakowało ksiądz proboszcz, ksiądz Piotr oraz państwo Joanna i Grzegorz Ryszawa, którzy zapewnili nam noclegi oraz znakomitą część wyżywienia. 

Po mszy wieczornej pełni skupienia rozpoczęliśmy nabożeństwo różańcowe, w którym Różaniec św. wypominkowy, odprawiany według dawnej procesji zaduszkowej po cmentarzu, przeplatał się ze śpiewami o zmarłych. Okazał się to niezwykły czas zarówno dla wszystkich wiernych, którzy licznie przybyli do kościoła, jak i dla nas. Wszystkie elementy zgrały się w wspaniałą całość, na pierwsze miejsce wynosząc Jezusa postaci Najświętszego Sakramentu umieszczonego w zakupionej specjalnie na tę okazję potężnej monstrancji. Przed nim, na kolanach, nabożeństwo prowadził diakon Wojciech Łuszczyński, który specjalnie na tę okazję wypożyczył z muzeum diecezjalnego z Drohiczyna zabytkową czarną kapę pogrzebową, bogato zdobioną srebrną nicią w osty. Za jego plecami całe zgromadzenie wiernych odmawiało Różaniec św., a także – ku wielkiej naszej radości – włączało się w niektóre nasze śpiewy (Przez czyszczowe upalenia, Żegnam cię, mój świecie wesoły). Najwspanialszym podziękowaniem za nasze poprowadzenie śpiewów podczas nabożeństwa była przejmująca cisza, która zapanowała po pieśni na zakończenie. 

Po nabożeństwie mieliśmy czas na tradycyjną uroczystą kolację, w czasie której mogliśmy podzielić się ze sobą odczuciami, pośpiewać wspólnie, a przede wszystkim podziękować ludziom, którzy nas przyjęli. Zwyczajowo kolację po śpiewie pieśni pogrzebowych nazywamy stypą, choć śpiewamy przy niej nie tylko śpiewy o zmarłych, lecz także inne z naszego repertuaru. Aż dziw ile tekstów znamy już na pamięć. 

Choć wszyscy spieszyli się do powrotu do swoich obowiązków, niektórzy zostali w Łochowie również na niedzielę. Razem z parafianami mogliśmy uczestniczyć  w Eucharystii, na której służyliśmy nie tylko swymi śpiewami, ale również w Liturgii Słowa Bożego. Dzień był szczególny – była to Niedziela Chrystusa Króla, która w tym roku znosiła obchody wspomnienia św. Cecylii, naszej patronki.


Requiem aeternam w Łochowie było wyjątkowym czasem bogatym w duchowe przeżycia. Na koniec pragnę dodać, że dla mnie, osoby pochodzącej z parafii Łochów, było to wyjątkowe przeżycie i wielka radość. Od dawna marzyło mi się gościć Projekt „Wschód – Zachód” w moim domu. Pozwolę powtórzyć sobie słowa księdza proboszcza: Zapraszamy znowu.

Monika Ryszawa

Nasze podziękowania, w pierwszej kolejności, należą się Bogu za to, że dał nam ziarno umiejętności, a także ten czas i pozwolił go tak owocnie przeżyć. Słowa wdzięczności skierować należy również do księdza proboszcza Romana Kowerdzieja, księży pracujących w parafii, w sposób szczególny księdza Piotra Jarosiewicza, z którym organizacja jakiegokolwiek wydarzenia jest czystą przyjemnością, jak i wszystkich parafian. Bardzo serdecznie dziękujemy także całej rodzinie Ryszawa, która zaopiekowała się nami podczas tych dwóch dni w Łochowie: państwu Joannie i Grzegorzowi, a także ich córkom, Annie i Monice.


PRZEWODNICZENIE dk Wojciech Łuszczyński
KOMENTARZE Joanna i Grzegorz Ryszawa
CHÓR ŻEŃSKI Teresa Bielecka, Dorota Celińska, Magda Chomać, Natalia Galuchowska, Monika Ryszawa, Jowita Sielska; Magdalena Czyż, Emilija Jermolavičiūtė, Anna Madej
CHÓR MĘSKI Przemysław Kisło, Krzysztof H. Olszyński, ks. Błażej Samociuk
KANTORZY Anna Madej, Krzysztof H. Olszyński, Monika Ryszawa
DUSZPASTERZ ks. Piotr Jarosiewicz
ZDJĘCIA Anna Ryszawa
ZAPLECZE Anna Ryszawa, Joanna Ryszawa, Grzegorz Ryszawa, Monika Ryszawa

Brak komentarzy: