czwartek, 31 lipca 2014

Sposoby komunikacji i dokumentacji w Projekcie Muzyczno-Liturgicznym „Wschód - Zachód”; część IV: Nowe technologie w służbie PML „Wschód – Zachód”



          Nasza współprojektowiczka, Monika Ryszawa, studentka kulturoznawstwa na Uniwersytecie Warszawskim, w ramach zaliczenia przedmiotu „Uczestnictwo w kulturze” przygotowała pracę roczną o sposobach komunikacji i dokumentacji funkcjonujących w Projekcie Muzyczno-Liturgicznym „Wschód – Zachód”. Jest to pierwsze takie opracowanie traktujące o naszym Projekcie. Publikujemy je na naszej stronie w pięciu częściach.
Stella splendens in monte, 2011.
Wizyta w obozie zagłady w Treblince.
          Jak wspomniano wcześniej, bardzo istotny dla całego przedsięwzięcia jest Internet i inne zdobycze współczesnej technologii. Większa część materiałów achiwalnych prezentowana jest w różny sposób w Internecie. Za pomocą strony www działania Projektu może obserwować szersza publiczność, co ważne jest zwłaszcza przy niewielkim zasięgu społecznym. Co więcej, wiele osób może w ogóle dowiedzieć się o istnieniu takiej inicjatywy. Internet pełni kluczową rolę również w komunikacji Projektowiczów, pozwala również na utrzymanie więzi i poczucia wspólnej przynależności. Jest to podstawowy kanał informacyjny, pozwalający na stałą łączność wszystkich, niezależnie od tego, kiedy ostatni raz brali czynny udział w życiu Projektu i gdzie się znajdują.
          Podobnie jak uczestnicy Projektu rozsiani są po całej Polce, tak też archiwum przez nich tworzone również jest rozproszone. Ma ono charakter cząstkowy, a każda forma dokumentacji zawiera inną jego część. Dopiero po złożeniu w jednym miejscu wszystkich informacji zawartych na stronie www, na profilu portalu Facebook, w wiadomościach e-mail i statystykach wyłania się całościowa dokumentacja, choć nadal nie pełna, ponieważ w tych formach nie wyczerpuje się jeszcze wszystko. Nie należy zapomnieć choćby o zbiorach nut i słów wszystkich wykorzystywanych pieśni, które również są śladem działalności Projektu. Taka fragmentaryczność i niepełność nie jest przeszkodą w obserwacji głównych aspektów działania i nie wymusza potrzeby tworzenia w sposób sztuczny zbiorów całościowych.
          Znaczące jest, że na dokumentacje Projektu składają się zarówno liczne fotografie, nagrania, jak i
Requiem aeternam, 2013.
teksty, których jest najwięcej. Do opisania działań używa się tu wszystkich możliwych dostępnych środków. Dziwić może jedynie nieznaczna ciągle liczba nagrań. Wynika to głównie ze specyfiki działań tej grupy. Nabożeństwa prowadzone w ramach Projektu są spójną całością, np. droga krzyżowa z polską dawną pieśnią pasyjną to śpiewy dopasowane do poszczególnych stacji drogi krzyżowej, przejścia procesyjne oraz poezja średniowieczna. Dlatego do opisania i uwiecznienia takiego wydarzenia konieczne jest zastosowanie tak różnych środków archiwizacji.
          Przedstawiając Projekt zaznaczyłam, że jego forma może mieć znaczenie dla zrozumienia prowadzonej dokumentacji. Uprawnionym tropem wydaje się stwierdzenie, że u podnóża tak różnorodnego sposobu archiwizowania leży sposób organizacji Projektu. To, że członkowie pochodzą z całej Polski warunkuje konieczność tak szczegółowej dokumentacji i informacji. Żeby każdy miał równy dostęp do wiadomości związanych z życiem Projektu, nie możliwe byłoby zgromadzenie wszystkiego w jednym miejscu i nie umieszczenie tego w Internecie. Podobnie wiadomości e-mail umożliwiają komunikację w tak dużej grupie, a ich szczegółowość może zaciążyć na powodzeniu pewnych przedsięwzięć. Ze względu na to, że w projekcie każdy ma prawo głosu, wszystkie informacje podawane są do wiadomości wszystkich, dzięki temu zachowuje się charakter otwartości. Powodem, dla którego ważne jest tworzenie statystyk porządkujących wszystkie dane jest fakt, że przez Projekt nieustanie przepływa duża liczba ludzi, a dzięki takim statystykom można uwiecznić ich obecność. Zdarza się, że osoba uczestnicząca jednorazowo w działaniach Projektu wraca po latach, wtedy szybki wgląd w zanotowane statystyki pozwala na powitanie jej w zaskakujący sposób. Fakt, że Projektowicze pamiętają dokładnie kiedy z nimi zaśpiewała i co wtedy się działo, buduje świadomość całej grupy i pozwala szybko zasymilować osobę, z którą Projekt zetknął się przed latami. Podobnie frekwencja osób zaangażowanych w przygotowania poszczególnych nabożeństw pozwala na szacowanie, w jakich miejscach w kraju łatwiej o wsparcie lokalnych uczestników Projektu, ponieważ niektórzy działacze tej grupy mogą uczestniczyć w wydarzeniach organizowanych w bezpośrednim sąsiedztwie ich miasta (wiąże się to m. in. z sytuacją rodzinną). Z kolei zgromadzenie zdjęć i nagrań w różnych miejscach wynika z podziału zadań. Choć w rękach Krzysztofa H. Olszyńskiego znajduje się oficjalne archiwum w postaci zagospodarowanego wyłącznie na ten cel dysku, dodatkowo zdjęcia spoczywają u osoby odpowiedzialnej za stronę graficzną Projektu, a nagrania u osoby zajmującej się obróbką dźwięku. Zapewnia to również bezpieczeństwo, w razie gdyby któraś z kopii została uszkodzona; w ten sposób można wszystko odtworzyć, korzystając z kopii innej osoby. Sposób, w jakim gromadzi się wszelkie informacje, zdjęcia i nagrania jest więc spowodowany organizacją Projektu.
Monika Ryszawa
Czytasz część IV. przejdź do pozostałych: część I | część II | część III | część V

Brak komentarzy: