Nasza
współprojektowiczka, Monika Ryszawa, studentka kulturoznawstwa na Uniwersytecie
Warszawskim, w ramach zaliczenia przedmiotu „Uczestnictwo w kulturze” przygotowała
pracę roczną o sposobach komunikacji i dokumentacji funkcjonujących w Projekcie
Muzyczno-Liturgicznym „Wschód – Zachód”. Jest to pierwsze takie opracowanie traktujące
o naszym Projekcie. Publikujemy je na naszej stronie w pięciu częściach.
Warsztat emisji głosu w Szczawnicy, 2011. Wędrówka po Pieninach. |
Pozostaje pytanie, po co dokonuje
się całej tej dokumentacji. Naturalna jest chęć utrwalenia swojej działalności,
zostawienia śladów po tym, co się zrobiło. Po drugie, jest to również forma
promocji, dzięki archiwom ogólnodostępnym inni mogą dowiedzieć się o działalności
i nią zainteresować. Jest to również sposób na pozyskiwanie nowych partnerów,
którzy mogą poznać zakres i sposoby działania Projektu. Nie należy też
zapomnieć, że taka dokumentacja jest kluczowa dla formowania wspólnej tożsamości
członków, którzy poznają i utrwalają sobie wszystko to, co się wydarzyło. Z
racji dużej rotacji osób i rozsiania członków i miejsc działania Projektu po
całym kraju, nie sposób jest przecenić potrzebę kształtowania tejże tożsamości.
W ten sposób powstaje również trwały ślad pozostawiony w przestrzeni Internetu.
Nie ma tu raczej tworzenia archiwów dla samego ich tworzenia, a wszystkie
podejmowane próby zawsze mają na celu utrwalenie, możliwie
najdokładniej, wszelkich działań podejmowanych przez Projekt.
Warsztat Ave magne Rex caelorum, 2014. Wizyta w galerii Stary Browar w Poznaniu. |
Projekt Muzyczno-Liturgiczny „Wschód
– Zachód” jest bardzo ciekawym przykładem instytucji kultury. Podejmuje
działalność promującą i próbującą zachować dziedzictwo pieśni dawnych i
tradycyjnych, a robi to nie dla samych tylko pieśni, tylko stara się umieścić
je we właściwym im kontekście – jako podstawę do modlitwy i medytacji. Dlatego
też unika śpiewania koncertów. Godne uznania jest przywiązywanie tak dużej
uwagi do zgodności muzycznej, liturgicznej, językowej i historycznej w
realizowanych przedsięwzięciach. To wszystko odbywa się w środowisku amatorów,
zebranych z całej Polski, w różnym wieku i o różnym wykształceniu, co
znacznie utrudnia organizację i działanie. Członkowie Projektu podkreślają
jednak nieustannie, że muzyką dawną są zafascynowani, a przez to chcą być
w niej jak najbardziej zaawansowani. Nie jest to jedyna grupa zajmująca
się takimi rekonstrukcjami, jednak to pokonywanie trudu „rozproszenia” świadczy
o ich wyjątkowości. Nie dziwi zatem, że i formy dokumentacji i informacji,
jakie stosowane są w Projekcie są wyjątkowe, różnorodne, a czasem nietypowe. Są
odpowiedzią na jego potrzeby i pozwalają na swobodną pracę. Pozwalają na
dokładną dokumentację wszystkich podejmowanych działań. Są również jednym ze
znaków charakterystycznych dla Projektu i stanowią bardzo ważną uboczną formę jego
działalności.
Monika
Ryszawa
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz